-No witaj, witaj-przywitała się ze mną
-Dzwonie żeby ci przypomnieć że dzisiaj idziemy do Louisa i chłopaków.-Zapomniałam na śmierć o tym spotkaniu. Możemy to przenieść na inny termin?-zapytałam błagalnie.-Amelia obiecałaś mi że nie zapomnisz nie możemy przełożyć tego spotkania ponieważ ja powiedziałam Louisowi o tym spotkaniu i chłopcy specjalnie zmieniali swoje plany żebyśmy mogli się dzisiaj spotka.-Powiedziała moja przyjaciółka, można było usłyszeć w jej głosie zdenerwowanie.-Ale ja nie mam się w co ubrać.-Kochana to jest tylko przyjacielskie spotkanie a nie jakaś gala.-No dobrze coś wymyślę.-No ja mam taką nadzieję to ja podjadę po ciebie o 17.-Dobrze aha mam do ciebie jeszcze jedno pytanie.-Jakie?-Czy może iść z nami Nathan?-No jasne kochana niech będzie u ciebie przed 17.-Dobrze zaraz do niego zadzwonię i go o tym poinformuje.-Do zobaczenia o 17. Pa kochana.-pożegnała się ze mną Eleanor a ja rozłączyłam się. Postanowiłam że zadzwonię do mojego chłopaka. Wybrałam numer Nathana i zadzwoniłam. Odebrał po dwóch sygnałach
-Cześć kochanie-przywitał się czule.-Cześć kotek słuchaj mam dla ciebie niespodziankę. Powiedziałam z uśmiechem na twarzy.-Oooo uwielbiam niespodzianki.-Razem z Eleanor jedziemy dzisiaj do Louisa i reszty zespołu. Eleanor nalega żebyśmy się poznali.-To świetnie o której mam być u ciebie?-Eleanor podjedzie po nas o 17 więc bądź o 15.30.-Dobrze kotku do zobaczenia.-Już nie mogę się doczekać aż się zobaczymy strasznie się za tobą stęskniłam.-Ja też kochanie do zobaczenia o 15.30.-Nathan zakończył rozmowę.Postanowiłam że przygotuję się do wyjścia. Wzięłam wszystkie potrzebne rzeczy i poszłam pod prysznic. Po wyjściu spod prysznica ubrałam się . Postanowiłam że nie będę się zbyt malować. Rzęsy pokryłam tuszem a usta musnęłam ulubionym błyszczykiem, włosy wysuszyłam i wyprostowałam prostownicą. Kiedy wyszłam z łazienki byłą godzina 15. Włączyłam laptopa i weszłam na twittera. Zobaczyłam nowy post Harrego Stylesa jeden z tych którego miałam dzisiaj poznać. Post Harolda brzmiał
„Dzisiaj zapowiada się fajny już wieczór nie mogę się doczekać”
Po tym jak zobaczyłam ten post na twarzy sam pojawił mi się uśmiech. Ja podobnie jak Harry nie mogłam się doczekać spotkania z nowymi znajomymi. Usłyszałam dzwonek do drzwi szybko podbiegłam do drzwi. W drzwiach stał nikt inny jak Nathan.-Cześć kochanie- powiedział po czym pocałował mnie w policzek-Kotek nie wiesz jak tęskniłam chyba należy mi się coś więcej- powiedziałam ze smutną minką. Nathan złożył słodki pocałunek na moich ustach-Teraz mogę cię wpuścić do środka- powiedziałam tym razem z uśmiechem na twarzy.Weszliśmy do środka i udaliśmy się do mojego pokoju.-Co zamierzasz robić przez godzinę?- zapytał Nathan.-Morze obejrzymy jakiś film?- zaproponowałam.-No dobrze to wybierz coś ciekawego.Wybraliśmy film pt „Marzyciel”. Usiedliśmy wygodnie przed telewizorem i oglądaliśmy film z Johnnym Deppem w roli głównej. Nie zdążyliśmy obejrzeć filmu do końca ponieważ przyjechała po nas Eleanor. Wzięłam torebkę, włożyłam do niej telefon, portfel i inne potrzebne rzeczy. Założyliśmy buty, wyszliśmy z domu i pojechaliśmy naszą trójką do chłopaków.
___________________
Siemka wszystkim mamy 1 rozdział a niedługo postaramy się wstawić 2.
Z góry przeprasza za literówki...;P
Jeśli czytasz zostawiaj po sobie komentarz :)